

KEYSI BLAU DREAM TOY (KITTY)
Ukraiński Toy Kolorowy
Ukraiński Toy Kolorowy - rasa psa w Polsce jeszcze nieznana. W klasyfikacji World Kennel Union zaliczana do grupy V. Małe psy do towarzystwa - waga: 2-3 kg. Sprawiają wrażenie silnego, dobrze zbudowanego zwierzęcia z gęstym włosem opadającym po obu stronach grzbietu i tworzącym się na górze przedziałkiem. Dopuszczalne jest każde umaszczenie, z wyjątkiem białego. Biały kolor mile widziany jest tylko jeśli pies jest łaciaty.
Przyjazne psy, niemal całkowicie pozbawione agresji, bardzo chętne do nauki sztuczek.
Więcej o rasie w artykule, który napisałem na podstawie źródeł ukraińskich:
Bolonka - tak mówi się na Ukrainie na salonowe pieski towarzyszące (nazwa prawdopodobnie pochodzi od rasy Bolończyk). Do Bolonek zalicza się między innymi Maltańczyki, Yorki i Shih-tsu. Przed 2005 rokiem popularne były w tym kraju także psy nierasowe, które nazywano po prostu Ukraińskimi Bolonkami (w odróżnieniu od na przykład rasowego psa Maltinskaja Bolonka czy Jorkszerska Bolonka). Członkowie Kynologicznego Klubu Ukrainy postanowili poprosić wszystkie osoby, które posiadały takie nietypowe salonowe pieski o to aby udostępniły je do prac nad nową rasą. Ustalono wzór fenotypu. Sprawdzenie pochodzenia psów, z których rasa miała powstać było oczywiście niemożliwe. Nikt bowiem na Ukrainie nie prowadził zapisów hodowlanych kolorowych bolonek. Komisja Hodowlana KKU zgromadziła zatem wszystkie, których wygląd różnił się od przedstawicieli znanych ras, a następnie wytypował psy hodowlane i zaproponował krycia tak aby możliwie do minimum ograniczyć krzyżowanie psów ze sobą spokrewnionych (prawdopodobnie kierowano się odległościami geograficznymi). Później członkowie komisji skierowali wniosek do prezydenta klubu Igora Iwanowicza Sulimova, aby zezwolił na rozmnażanie psów zarejestrowanych w księgach wstępnych. Tak rozpoczęła się hodowla nowej rasy, której nadano nazwę - Ukraińskij Kolor Toj czyli w wolnym tłumaczeniu - Ukraińska Kolorowa Zabawka. Taki proces jest niezwykle ciekawy, ale także trudny. Twórcy rasy natrafiają bowiem niemal zawsze na pewne trudności.


Historia ukraińskich Bolonek
Na przełomie XVIII i XIX wieku pieski salonowe zyskały bardzo dużą popularność na całym świecie. Nie wyobrażano sobie bez nich wystawnego przyjęcia na pięknym, ociekającym bogactwem dworze. Pieski te były dodatkiem, dopełnieniem całego arystokratycznego przepychu. Nie dziwi zatem fakt, że trafiły także na Wschód Europy - do Rosji. Chów tych psiaków był w carskim mocarstwie bardzo popularny. Na poczatku XX stulecia na wystawach w Sankt - Petersburgu pokazywano nie tylko spaniele i mopsy, ale też malutkie psy na kolanka, nie do końca pasujące do znanych nam wzorców Yorka, Maltańczyka czy Dandie Dinmont Terriera. Za pewne macie wątpliwości: "Skoro te psy pojawiały się we Wszechrusi już na początku ubiegłego stulecia to czemu rasa tworzona jest dopiero sto lat później?"
Tak samo jak w wielu innych kwestiach dotyczących "naszego brata ze Wschodu" winę za takie opóźnienie ponosi tawarisz Lenin. Październikowa rewolucja a potem także II wojna światowa zrujnowały dorobek wschodniej kynologii. W czasach Związku Radzieckiego, posiadanie psów niegdysiejszej arystokracji nie było mile widziane. Bolszewicy nie zezwalali na oficjalną hodowlę Bolonek. Więcej szczęścia miał Rosyjski Toy terrier, którego oficjalna droga do uznania rasy zaczęła się wcześniej niż opisywanego Toja. Te małe kolorowe pieski do towarzystwa rozmnażane były na Ukrainie poza oficjalnymi związkami hodowców. Po prostu z pokolenia na pokolenie trzymane były pod strzechami. Wiadomo, że to potomkowie Maltańczyków, Hawańczyków i innych biszonów.
Przemiany lat 80-tych sprawiły, że wielu Ukraińców zaczęło podróżować po Europie. Odwiedzali także wystawy psów, na których to oglądali inne rasy towarzyszące. Wtedy też przekonali się, że znane im ukraińskie pieski wcale nie są gorsze od zachodnich championów. Są po prostu inne. Choć na pierwszy rzut oka Bolonki przypominają popularne w Polsce rasy to jednak są pewne różnice: Toje są na ogół mniejsze od Maltańczyków i Hawańczyków, a poza tym często zdarzają się przedstawiciele z krótkimi ogonami. Od kiedy rozpoczęto prace nad rasą, skupiono się na osiągnięciu mniejszego rozmiaru psa (waga między 2kg a 3 kg jest uważana za idealną). Te wysiłki sprawiły, że trudno było już u oficjalnie zarejestrowanych Tojów Kolorowych znaleźć suczki z krótkim ogonem (przed rejestracją rasy rodziły się częściej). Pierwszą żeńską przedstawicielką Ukraińskiego Toja z krótkim ogonem jest nasza KEYSI BLAU Dream Toy (Kitty), sprowadzona do Polski w czerwcu 2017 roku. Na uwagę zasługuje fakt, że suczka ma krótki ogonek a jednocześnie wzorcową wagę.

Ukraińcom udało się (w 2011 roku) opisać wzorzec i zarejestrować rasę w WKU. Wyróżniają ją nie tylko krótkie ogonki i niemal nieograniczona liczba odmian barwnych (poza czysto białym), ale też wspaniały charakter, niezwykła łagodność i inteligencja. "Kolortojciki," jak coraz częściej określa się je w ojczyźnie, z podziwu godną łatwością uczą się sztuczek (nawet w bardzo młodym wieku), są niezwykle czułe w kontakcie z człowiekiem, ale nienachalne. U żadnego przedstawiciela tej rasy nie zaobserwowano oznak agresji. Nawet wobec nie zawsze delikatnych w zabawie z psami małych dzieci, Toje zachowują stoicki spokój i łagodność.
Pod koniec czerwca 2017 roku w Kynologicznym Klubie Ukrainy zarejestrowane były 1603 psy tej rasy. Ukraińcy mają nadzieję na to, że Toje szybko zyskają popularność w innych krajach.
Bartłomiej Juszczak


Wszystkie filmy

